Czy doświadczenie zawodowe w IT ma znaczenie?
11.12.2023
Obserwuję sporo dyskusji, na temat liczenia doświadczenia w latach, a nie po faktycznych umiejętnościach.
- Czy lata doświadczenia w IT mają znaczenie?
- Czy lata doświadczenia są gwarancją umiejętności kandydatów?
- Czy mając 3 lata doświadczenia, można być seniorem?
- Dlaczego firmy ustalają poziomy doświadczenia na podstawie przepracowanych lat?
- Dlaczego firmy odrzucają kandydatów, po CV, jeśli nie mają wystarczającego doświadczenia w latach?
Na te i inne pytania znajdziesz odpowiedź w tym artykule!
Czym jest doświadczenie zawodowe w IT?
Doświadczenie zawodowe – to działania podejmowane podczas pracy na etacie lub własnej działalności. W pracy zawodowej wykorzystuje się wiedzę i umiejętności, które zdobyło się na studiach lub kursach. Wiedzę teoretyczną przekłada się na praktykę. Z drugiej strony, zdobywając doświadczenie zawodowe, przekonujemy się, w jakim stopniu teoria, której uczyliśmy się na uczelni, jest możliwa do wykorzystania w realnych warunkach i otoczeniu biznesowym, w jakim funkcjonuje firma.
Zdobywanie doświadczenia zawodowego to nie tylko wykonywanie działań, które doskonalą umiejętności stricte zawodowe. W czasie pracy zawodowej rośnie samodzielność pracownika, czy lepsze rozumienie otoczenia biznesowego. Kolejnym istotnym aspektem jest coraz mniejsza ilość popełnianych błędów. Ważna jest umiejętność przewidywania problemów, które mogą się pojawić podczas realizowania projektu, ale również znajdowania rozwiązywań.
Czy lata doświadczenia w IT mają znaczenie?
Na to pytanie można odpowiedzieć – to zależy od tego, jakie cele stawiane są na konkretnym stanowisku w konkretnej firmie.
W jednej firmie największe znaczenie będą miały posiadane umiejętności na przykład programowania. Jeśli ktoś robił dużo projektów na studiach, uczył się we własnym zakresie, ma doskonale opanowaną konkretną technologię, mniej lat doświadczenia zawodowego, nie będzie miało znaczenia. Jeśli jednak jednym z obowiązków jest kontakt z klientem, to może okazać się, że lata pracy zawodowej będą miały duże znaczenie. Obycie biznesowe zdobywa się każdego dnia, podczas pracy zawodowej, w kontakcie z klientami, starszymi stażem kolegami czy managerami, od których można się uczyć.
Czy posiadanie wielu lat doświadczenia świadczy o tym, że jestem ekspertem?
I tak, i nie.
Można mieć kilkanaście lat doświadczenia, ale nadal nie być ekspertem.
Jeśli pracownik się nie rozwija, nie uczy się nowych rozwiązań, nie śledzi nowinek branżowych, przez cały czas trwania kariery zawodowej bazuje na wiedzy z początku kariery, na pewno jest ekspertem, ale bardzo wąskiej dziedziny. Jednak dzisiejszym pracodawcom nie chodzi o takich ekspertów.
Można mieć również 1-2 lata doświadczenia zawodowego, wiele projektów na koncie, można być bardzo dobrym, być może nawet ekspertem w danej dziedzinie. Jednak patrząc przez pryzmat biznesu i większości managerów, to jednak jest rok czy dwa lata tej „eksperckości”. Specjalista mający 3-4 lata doświadczenia, rozwijający się, interesujący nowinkami, a dodatkowo je wdrażający, jest na wyższym poziomie eksperckim niż osoba z rocznym czy dwuletnim doświadczeniem.
Jest jeszcze trzecia perspektywa tego tematu – co firma i manager rozumie przez poziom eksperta. Każda firma jest indywidualnym bytem, indywidualne wartości, przekonania, działa w konkretnych warunkach biznesowych. Co więcej, różnice mogą być nawet w obrębie tej samej firmy, na przykład między projektami dla różnych klientów.
Jakimi kryteriami posługują się managerzy, oceniając poziom kandydata?
Trudno odpowiadać na to pytanie w imieniu wszystkich firm i managerów. Możemy jednak opowiedzieć jakie trendy obserwujemy w branży.
Jednym ze sposobów oceny i skategoryzowania poziomu kandydata jest popatrzenie na lata doświadczenia zawodowego. Drugą metodą jest patrzenie na jego samodzielność i dojrzałość biznesową.
Przeczytaj również:
Czy programiście potrzebne są studia?
Jakie cechy powinien posiadać lider zespołu?
Kim jest junior?
Kiedyś była to osoba, której doświadczenie zawodowe mieściło się w przedziale 0-3 lat doświadczenia. W ostatnich 2 latach ten przedział się zawęził i jest to osoba od 0 do 1 (maksymalnie 2 lata) doświadczenia.
W kontekście samodzielności i dojrzałości biznesowej – Junior to osoba, która jest całkowicie niesamodzielna. Wymaga stałego nadzoru, nie tylko przy weryfikowaniu jakości pracy programistycznej. Jest również niesamodzielny biznesowo. Najczęściej nie ma wystarczającego obycia biznesowego (nie chodzi tu o kompetencje miękkie typu komunikatywność). Junior nie umie wyczuć, co może powiedzieć klientowi (i w jaki sposób) a co powinien przemilczeć. Junior, w swojej pracy ma stale zlecane zadania, które są mniejszymi częściami większego projektu. Na tym poziomie najczęściej dochodzi do mikro managementu. Manager kieruje i kontroluje niemal każdy ruch juniora.
Ciekawostka – niektóre portale z ogłoszeniami kategoryzują juniorów ze względu na zarobki. Junior IT zarabia do 10000 brutto PLN.
Kto to jest mid?
Specjaliści średniego poziomu, to pracownicy z 3 do 5 lat doświadczenia zawodowego. Są firmy, w które klasyfikują na ten poziom osoby z 2 lub 3-letnim doświadczeniem.
Specjalista średniego poziomu powinien posiadać ugruntowane doświadczenie zawodowe. Pracuje nad większymi elementami projektu, bardziej złożonymi. Jest w stanie doradzić/ wesprzeć w pracy Juniora. Potrafi wystąpić z propozycją rozwiązania problemu. Ma pomysły, wychodzi z inicjatywą, którą konsultuje z osobami z większym doświadczeniem projektowym. Jego obycie biznesowe sprawia, że może uczestniczyć w spotkaniach z klientem. Ma już większą świadomość biznesu, jeśli popełnia błędy, to wyciąga wnioski, zauważa korelacje.
Kto to jest senior?
Jakieś 10 lat temu, seniorem była osoba pracująca w danej technologii czy na stanowisku więcej niż 5 lat. Obecnie, spotykamy się z określeniem seniora dla osoby z 4-letnim doświadczeniem, a nawet 3-letnim.
Senior, czyli starszy specjalista to pracownik w pełni samodzielny technologicznie, jak i biznesowo. Jeśli dostaje zadanie do zrobienia, to go po prostu robi. Zadania, które wykonuje, często wykraczają poza zakres obowiązków. Sam wymyśla rozwiązania dla pojawiających się bugów. Jego wiedza i doświadczenie sprawiają, że może być mentorem dla młodszych w zespole. Doświadczenie sprawia, że pewnie rozmawia i negocjuje z klientem. Radzi sobie z „miękkimi problemami” w zespole – opóźnienia, konflikty. Potrafi przewidywać, kiedy problem „soft” zamieni się w faktyczny problem. Rozumie, które tematy wymagają przegadania na szerszym forum, czy wręcz eskalacji, a które można szybko rozwiązać podczas krótkiego spotkania z zespołem. Rozwiązuje problemy, zamiast je stwarzać.
Kiedy kryterium lat doświadczenia ma sens?
Managerowie, z którymi rozmawiałam, podkreślają, że kryterium lat doświadczenia nie zawsze jest kluczowe. Wiele zależy od projektu i wymagań klienta końcowego. Często, klient stawia twarde wymagania dotyczące ilości lat pracy na danym stanowisku, w konkretnej technologii. Zdarza się, że dodatkowym warunkiem jest np. posiadanie wykształcenia wyższego, z określonej grupy uczelni.
Warto jednak podkreślić, że tak dokładne i twarde wymagania nie są standardem w branży IT. Szczególnie, przy stanowiskach juniorskich, większe znaczenie mają umiejętności, chęć nauki i proaktywna postawa.
Waga lat doświadczenia rośnie przy przejściu z mida na seniora, architekta czy principala. Na wyższych stanowiskach oprócz wiedzy z frameworków czy wzorców projektowych oczekuje się doświadczenia w rozmowach z klientem. Coraz bardziej istotne jest rozumienie obszarów „project governance” czy zarządzania ryzykiem.
Jest jeszcze jedna zaleta posiadania większego doświadczenia zawodowego, zdobywanego kilka lat. Pracując dłużej, masz statystycznie większe szanse na przeżycie kilku niepowodzeń projektowych i wyciągnięcie wniosków, dlaczego coś nie wyszło, niż pracując jako „standardowy” Junior, pod opieką doświadczonych specjalistów.
To Cię zainteresuje:
Profesjonalny profil na LinkedIn
14 podcastów, które polecamy każdemu z branży IT
7 zagadnień skalowania aplikacji, które musisz znać jako Software Developer
Czy aplikować na ofertę, jeśli nie mamy wystarczającego doświadczenia w latach?
Tak, pod warunkiem że starannie przygotujesz CV. Oprócz nazwy stanowiska opisz dokładnie swoje obowiązki. Czego dotyczyły, czy było to stanowisko samodzielne. Dobrze jest napisać CV pod ofertę pracy, o którą się ubiegasz. Jeśli w wymaganiach jest kontakt z klientem, wspomnij o tym w obowiązkach.
Jeśli informacja zwrotna od rekrutera będzie negatywna, właśnie ze względu na brak doświadczenia, potraktuj to jako wskazówkę. Zbieraj doświadczenie, angażuj się w mocniej w projekty w obecnej firmie, zadawaj pytania bardziej doświadczonym kolegom i koleżankom. A później spróbuj ponownie.
Jak napisać CV, jeśli nie ma się doświadczenia w IT?
Odpowiedź w e-booku!
Czy w 2023 roku doświadczenie w IT ma znaczenie?
Przed 2023 rokiem sytuacja na rynku pracy w IT wyglądała tak, że jeśli kandydat miał pojęcie i „jakieś tam” doświadczenie w swojej dziedzinie bardzo szybko znajdował pracę. Wynagrodzenia rosły w zadziwiająco szybkim tempie. Absolwenci kursów i bootcampów, mieli obiecaną pracę i świetne wynagrodzenie, mając tylko wiedzę teoretyczną.
Osoby, które ostrzegały przed „przegrzaniem” rynku było określane mianem malkontentów.
2023 rok przyniósł dość twarde lądowanie dla wielu specjalistów IT na całym świecie.
Rozpoczęły się zwolnienia, 'freezy”, „ławeczki”. Wiele projektów zostało zamkniętych, zanim się rozpoczęło.
Strategie zwolnień w firmach były różne. Jedne zwalniały przede wszystkim seniorów, którzy zwykle zarabiają najwięcej, licząc na to, że Ci z mniejszym doświadczeniem zrealizują projekt na tak samo wysokim poziomie za mniejsze pieniądze.
Inne firmy, przede wszystkim pozbywały się osób bez doświadczenia, lub wstrzymały rekrutacje na juniorów. Tu z kolei rachunek biznesowy wyglądał tak, że bardziej opłacalne jest mieć seniorów, którzy zrobią projekt szybciej, z mniejszą ilością błędów.
Kiedy piszę te słowa, jest grudzień 2023, nadal bardzo trudno jest przewidzieć, co przyniesie nowy rok. Na pewno biznes, inwestujący w poprzednich latach ogromne pieniądze w IT, powiedział w końcu „Sprawdzam!”. Nie sądzę, że w 2024 roku wróci hossa i wzrost zatrudnienia w IT. Raczej będzie to powolne rozkręcanie się branży. Ten czas, pracownicy branży IT powinni wykorzystać na naukę, zdobywanie doświadczenia w różnych projektach.